Podsumowanie III kolejki ALOS-u
W III kolejce Amatorskiej Ligi Orlika Szóstek nie zabrakło emocji, gdzie padło wiele ciekawych wyników. Dwie drużyny zostały z kompletem zwycięstw, ubiegłoroczny mistrz znów doznał porażki, a drużyna ZT TANZIG wreszcie zdobyła swoje pierwsze punkty.
Na pierwsze spotkanie wybiegli piłkarze Drużyny Pierścienia i Wembley Kielnarowa, która ma duże aspiracje w tym sezonie, jednak zespół mimo przewagi na boisku po raz drugi schodził pokonany tym razem 2:3. Wynik pewnie byłby inny ponieważ doszło pod koniec meczu do dość kontrowersyjnej lecz zgodnej z przepisami sytuacji, a mianowicie po przerwaniu gry (leżący na murawie zawodnik Wembley, piłkę posiadała Drużyna Pierścienia) sędzia zarządził rzut sędziowski i wtedy sprytnie przy bierności przeciwnika jeden z zawodników Drużyny Pierścienia podał piłkę w pole karne do Karola Wilka, który przy zdezorientowaniu obrońców umieścił futbolówkę w siatce dając zwycięstwo swojej ekipie.
W drugim spotkaniu pierwsze punkty zdobył ZT TANZIG wygrywając z Szybkimi i Wściekłymi 5:1. Mecz całkowicie pod kontrolą, gdzie bramki padały po ładnych i składnych akcjach, a autorem hat tricka został wyróżniający się zawodnik Piotr Zięba.
WySTRUGani z Kryminału podejmowali FC Chaos z którymi przegrali w tamtym sezonie, dlatego tym razem chcieli się zrewanżować i podeszli do spotkania bardzo skoncentrowani, co przyniosło oczekiwany rezultat. Drużynie przeciwnej (FC Chaos) zabrakło pomysłu, a przede wszystkim sił w drugiej połowie co oczywiście wykorzystali WySTRUGani wygrywając ostatecznie 7:4 i z kompletem punktów wyczekują kolejnego rywala.
Kolejny mecz, który miał być atrakcją kolejki niestety był jednostronnym widowiskiem, drużyna O$KI zdecydowanie przegrała 0:4 z aktualnym liderem ligi EMP. Zespół Marcina Skoczylasa nie przypomina drużyny sprzed sezonu i musi coś zmienić w teamie zanim będzie za późno, a EMP skrupulatnie punktuje swoich rywali i wyrasta powoli na faworyta rozgrywek.
W ostatnim pojedynku Banana Team wygrał po zaciętym spotkaniu z ekipą IDEO.PL 2:1. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Przemek Szybkowski.
Komentarze