Podsumowanie V kolejki ALOS-u

W V kolejce amatorskiej ligi orlika szóstek zmierzyły się ze sobą liderzy ligi, mecze między sobą rozegrały drużyny mające po 9 punktów, w pojedynkach padły 2 remisy, a WEMBLEY KIELNAROWA cieszyła się z pierwszego zwycięstwa, która podejmowała zespół SIÓDEMKI SZAROTKI. Wygraną drużyna może zawdzięczać swojemu kapitanowi Szymonowi Tereszkiewiczowi, który oprócz prowadzenia gry swojej ekipy dołożył 3 bramki, dzięki którym WEMBLEY KIELNAROWA zwyciężyła 5:4. Kolejny mecz przyszedł mierzyć się zespołom w deszczu co utrudniało dokładne rozegranie piłki, a śliska murawa przeszkadzała piłkarzom. FC BIAŁASY w tym spotkaniu podejmowały WYSTRUGANYCH. Konrad Banaś (2 bramki) i Mateusz Członka (1 bramka) pozwolili schodzić Białasom z dwubramkową przewagą do przerwy (3:1), jednak już minute po wznowieniu gry Maciej Mucha dla którego to był pierwszy występ w ALOS-ie zdobył kontaktowego gola. Po tej bramce losy meczu odwróciły się. mecz stał się wyrównany, gdzie gra toczyła się akcja za akcją. W 24-tej minucie Wystrugani zdobyli 3-ciego gola i jak się okazało później ostatniego w tym spotkaniu. Wynik końcowy 3:3. W następnym meczu FC RAKI OKOLICE TYCZYNA mierzyły się z FC CHAOS. Już w 3-ciej minucie dla tych drugich został podyktowany rzut karny, który wykorzystał Artur Podsiadły dając szybkie prowadzenie dla swojej drużyny. W 8 i 14 minucie FC Chaos dołożył kolejne trafienia i można było myśleć, że mają mecz pod kontrolą, Wtedy nastąpił zwrot akcji i do piłki zaczęli dochodzić co raz częściej piłkarze FC Raków, a dokładnie Patryk Malak i Piotr Matwiej, którzy co chwile nękali bramkarza FC Chaosu, w wyniku czego mogli zapisać na swoje konto po dwie bramki. FC Chaos opadł z sił jednak zdołał zdobyć czwartą bramkę i dowieźć wynik remisowy 4:4 do końca pojedynku. W ostatnim spotkaniu kolejne starcie liderów, a dokładnie O$KI z DOBRYMI DŻINSAMI. Wszyscy oczekiwali zaciętej rywalizacji na wysokim poziomie, lecz osłabiony zespół Dobrych Dżinsów (nie grał najlepszy strzelec ligi B. Fedar) rozczarował i dał się gładko ograć 4:0. Drużyna O$KI kontrolowała całe spotkanie i gdyby ich celowniki tego dnia były lepiej ustawione, wynik byłby zdecydowanie o wiele wyższy.