Podsumowanie III kolejki ALOS-u

Podsumowanie III kolejki ALOS-u

Zakończyliśmy zmagania III kolejki ALOS-u, nie brakowało emocji i świetnych bramek. Tylko drużyna DOBRYCH DŻINSÓW została bez porażki i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. W pierwszym meczu, który odbył się w poniedziałek spotkały się drużyny FC BIAŁASY i WEMBLEY KIELNAROWA, które miały rozegrane po jednym spotkaniu (przegrane) ze względu na pauzowanie w wcześniejszych kolejkach i dlatego ich chęci na pierwsze zwycięstwo było znaczące. Mecz odbył się tuż po ustaniu deszczu, także murawa była śliska co utrudniało grę obydwu zespołom. Obie ekipy nie odpuszczały co doprowadzało często do ostrych starć między zawodnikami, jednak po przerwy FC BIAŁASY po dwóch dobrych akcjach zakończone golami schodziły na przerwę z dwubramkową przewagą. W drugiej części meczu Konrad Banaś (FC BIAŁASY) w 34 minucie przypieczętował wynik na 3:0, a minute przed końcem spotkania Tomasz Tereszkiewicz zdobył honorową bramkę dla WEMBLEY KIELNAROWA. W drugim spotkaniu INFERNO mierzyło się z FC RAKI PROSTATY OKOLICE TYCZYNA. Zespół INFERNO przegrał wcześniejsze pojedynki dość wysoko, ale z meczu na mecz ich gra poprawia się co było widać w danym spotkaniu. Zawodnik meczu Michał Karwowski (INFERNO) dwoił się i troił na boisku jednak dwie bramki Tomasza Wójcika i jedna Patryka Malaka dała zwycięstwo 3:1 dla FC RAKI. W najciekawszym pojedynku kolejki O$KA podejmowała WYSTRUGANYCH. Pierwsza połowa dała nam wynik 3:2 dla zespołu O$KI, która wydawało się kontrolowała przebieg spotkania co udokumentowała 2 kolejnymi bramkami w 24 i 34 minucie. Grzegorz Krzak (O$KA) wraz z kolegami byli chyba zbyt pewni wygranej, ponieważ po fenomenalnej bramce z rzutu wolnego Łukasza Janika zespół WYSTRUGANYCH rzucił się do odrabiania strat. W ciągu 4 minut piłkarze zdobyli 3 gole doprowadzając do remisu, a w doliczonym czasie gry drużyna strzeliła zwycięską bramkę odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze. W ostatnim meczu dwie niezwyciężone zespoły walczyły o podium w tabeli. FC CHAOS grał z DOBRYMI DŻINSAMI. Już w 1 minucie dla tych drugich podyktowany został rzut karny (zagranie ręką w polu karnym) co otworzyło wynik na 0:1. Mimo tak szybkiego objęcia prowadzenia do drużyna FC CHAOSU mądrzej rozgrywała swoje akcje i do przerwy mogła cieszyć się wynikiem 2:1. Po zmianie stron dał o sobie znać najlepszy strzelec ligi Bartosz Fedar i dzięki jego 4 bramkom dał 3 punkty swojej drużynie, a sam umocnił się w klasyfikacji strzelców. Wynik ostatecznie zakończył się wygraną 7:3 dla DOBRYCH DŻINSÓW.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości